czwartek, 24 stycznia 2013

Prolog

Nazywam się Nadia Hanf (niemieckie nazwisko, ze względu na niemieckie pochodzenie mojego ojca!). Pół roku temu zamieszkałam w Dortmundzie. Niby to tylko 6 miesięcy, ale już się serio zaaklimatyzowałam w tym uroczym mieście. 
Nie mam tu rodziny, ale za to wielu przyjaciół. (Sporo z nich jest piłkarzami tutejszej drużyny...) 
Dzięki mojemu bliskiemu przyjacielowi, niejakiemu Robertowi L. i jego narzeczonej Annie prędko się tu odnalazłam. Lewy pomógł mi znaleźć mieszkanie, razem z Anią zapoznali mnie z okolicą. Później znalazłam pracę jako kasjerka w sklepie i pędzę dosyć szczęśliwe życie tutaj. Czasami tęsknię za Polską i swoją rodziną. 
Poznałam kumpli Lewego z Borussii, m.in. Mario Gotze, Marco Reus'a, Matsa Hummelsa no i oczywiście naszych rodaków, Kubę i Łukasza. Ich partnerki także nie są mi obce. Muszę przyznać, że jestem nawet bardzo z nimi zaprzyjaźniona. 
Warto też nadmienić, że w Dortmundzie znacznie podszkoliłam język.
Jestem nadal singlem. Po cichu jednak marzę, że wkrótce to się zmieni... 

3 komentarze:

  1. Zapowiada się fajnie, będę czytać dalej :))
    przy okazji zapraszam do siebie jeśli masz ochotę :) również piszę o BvB ;)
    http://bvb-story.blogspot.com/
    http://marco-kamila-bvb.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Prolog bardzo ciekawy. :)
    Już biorę sie do dalszego czytania, mam trochę do nadrobienia ;)

    OdpowiedzUsuń